Fizjoprzedmioty na Umedzie - Kształcenie ruchowe i metodyka nauczania ruchu

 

Prowadzący: dr hab. n. med. Elżbieta Poziomska-Piątkowska, dr n. hum. Sławomir Motylewski, dr n. med Agnieszka Cieślak, mgr Marta Karbowiak 

 

Jednostka: Zakład Metodyki Nauczania Ruchu

Forma prowadzenia zajęć: hybrydowo/stacjonarnie

Zaliczenie: Na ocenę końcowo-semestralną składa się ocena z kolokwium oraz średnia ocen z konspektów ćwiczeń. 

Cykl zajęć z kształcenia ruchowego, trwający 3 semestry, kończy egzamin. Istnieje możliwość zwolnienia z niego, jeśli średnia z ocen końcowo-semestralnych wyniesie minimum 4,5 (tak było dla naszego roku), oraz żadna z tych ocen nie jest niższa niż 4. 

Na większość zajęć ćwiczeniowych należy przygotować konspekt lub osnowę (ich temat jest podawany na wcześniejszych ćwiczeniach) napisane odręcznie na kartce formatu A4. Osoba wybrana przez asystenta przeprowadza dla reszty grupy zawarte w swoim konspekcie ćwiczenia, bez zaglądania do konspektu. W przypadku zajęć zdalnych przesłaliśmy elektroniczne wersje konspektów do prowadzących. 

Opis: Na tym przedmiocie nauczycie się przeprowadzać zajęcia ruchowe. W pierwszym semestrze zapoznacie się z nomenklaturą gimnastyczną, poznacie zasady prowadzenia zajęć, różnice pomiędzy konspektem i osnową. Generalnie większość wiedzy teoretycznej, potrzebnej na tym przedmiocie, jest wprowadzana na pierwszym semestrze. Dla mojego roku pierwszy semestr KRu został przeprowadzony w całości stacjonarnie. W części seminaryjnej jedynie słuchaliśmy prelekcji, zaś w ćwiczeniowej aktywnie uczestniczyliśmy w zajęciach. Ze względu na to, że kształcenie ruchowe przypomina trochę WF (z tą różnica, że sami go prowadzimy), na każde zajęcia należy się przebrać w odzież i obuwie sportowe (nawet wtedy, gdy nie ćwiczycie ze względów zdrowotnych). Od drugiego semestru, ze względu na COVID, zaczęły się zajęcia zdalne z gimnastyki korekcyjnej. Na ćwiczeniach omawialiśmy konspekty, a także wadę postawy, której dotyczyły - jakich ćwiczeń unikać i dlaczego, jakie są wskazane, na co zwracać uwagę w domu. Ostatni semestr to nauczanie pływania. Mimo tego, że zajęcia miały już formę stacjonarną, prawie w ogóle nie odbywały się na basenie, ze względu na jego remont. Pierwsze zajęcia to tak czy inaczej tzw. "pływanie na sucho". Nauczycie się danego ruchu na lądzie, aby potem przenieść go do wody. Jako prowadzący pokazujecie ćwiczenia na lądzie, a pozostała część grupy wykonuje je w wodzie.

Odczucia: Według mnie jest to bardzo nietypowy, ale ciekawy przedmiot. Trudności może sprawiać przestawienie się na nomenklaturę gimnastyczną. Pierwszy semestr przysparza najwięcej problemów, ale kiedy oswoicie się z formą prowadzenia zajęć i z prowadzącymi, będzie tylko lepiej. Znaczną część zajęć tworzą studenci, nie jest to tylko siedzenie i słuchanie prelekcji. Ponadto wprowadza do naszego planu dodatkową aktywność fizyczną - może niewielką, ale w końcu każda jest dobra! 

Z perspektywy ukończenia tego przedmiotu i wszystkich innych, mogę powiedzieć, że był to jeden z najprzyjemniejszych przedmiotów na studiach. Początkowo problemy sprawiało przestawienie się na nomenklaturę gimnastyczną, bo w końcu zwykła pompka to w języku gimnastycznym ugięcie ramion w podporze przodem. Zapewniam Was, że z pacjentami nie będziecie używać języka gimnastycznego, gdyż jest on zawiły, jednak dobrze jest go znać. Zajęcia początkowo na hali, później na basenie były przyjemne. Jedyne co, trzeba co tydzień pisać konspekt i uczyć się go na pamięć. Mimo to z uśmiechem wspominam ten przedmiot. 

KG (IV rok)/JM (V rok)