Fizjoterapia jest wszędzie! - Masaż


    Odwieczne pytanie czy fizjoterapia i masaż to ta sama rzecz. Czy każdy student fizjoterapii po studiach będzie masował? Otóż nie. Fizjoterapia jest bardzo bogatą dziedziną i wśród kręgów jej zainteresowań jest właśnie masaż.
    Fachowa definicja mówi, że masaż jest to “mechaniczne odkształcanie tkanki” za pomocą dłoni, palców, przedramienia bądź wyrostka łokciowego masażysty. Tak naprawdę nie ma dwóch tak samo wykonanych masaży bo nie ma dwóch identycznych masażystów. Nawet jeśli korzystamy ze schematu zabiegu, to i tak pojawiają się różnice. Praca masażysty zdecydowanie do nudnych nie należy. Jest bardzo dużo czynników, które decydują o sile bodźca i rodzaju zastosowanych chwytów. Wiadomo, inaczej będziemy masować kulturystę a inaczej gimnastyczkę. Ale czy wiedziałeś, że na to jaki masaż wykonujemy u danego pacjenta ma także wpływ, poziom zmęczenia pacjenta, pora dnia a nawet pora roku? Kolejnym ciekawym aspektem jest to, że swoim działaniem możesz zarówno wyciszyć jak i pobudzić pacjenta. Bardzo dobrze to widać na przykładzie dwóch sportowców przed startem w zawodach. Jeden jest pobudzony, nie potrafi usiedzieć na miejscu, nie może spać, ma objawy typu psychosomatycznego, np. biegunkę, mdłości, cały się trzęsie, cały czas jest w skupieniu, a drugi jest senny, zmęczony i nie potrafi się skupić na zawodach, bo marzy tylko o tym żeby móc położyć się do łóżka i zasnąć.
    Każdemu z nich może pomóc masaż. U pierwszego zawodnika zastosujemy, długi powolny masaż z dużą ilością głaskania i delikatnego rozcierania, u drugiego szybki, energiczny masaż z przewagą silnego rozcierania, ugniatania i oklepywania. Dodatkowo można zastosować olejki eteryczne, o działaniu pobudzającym bądź wyciszającym. Warto wspomagać sportowców przed startem masażem, ponieważ może od właśnie tych zawodów zależy cała ich przyszła kariera. Pomogliśmy przed wysiłkiem, możemy pomóc również po. Masaż przyspiesza przemianę materii, więc wspiera usuwanie zbędnych metabolitów z mięśni najbardziej obciążonych podczas wysiłku. 


    Teraz przejdźmy do innego rodzaju wysiłku, a mianowicie porodu. Jak wiadomo poród można porównać do przebiegnięcia maratonu przez kobietę. Już 3h po porodzie siłami natury można zacząć masować ciało kobiety, by przyspieszyć obkurczanie się macicy oraz by usunąć zbędne metabolity z obolałych mięśni. Poza tym nie należy zapominać że masaż ma działanie relaksujące co jest niezwykle ważne dla świeżo upieczonej mamy. Niestety inaczej ma się sprawa w przypadku porodu drogą cesarskiego cięcia. Tutaj z masażem można dopiero wkroczyć po zakończeniu rewitalizacji wczesnej czyli po około sześciu tygodniach. W tym okresie warto skupić się na terapii blizny po CC, ponieważ zrosty mogą powodować ograniczenia ruchu i dawać ból w odległych zakątkach ciała ludzkiego. Nie tylko blizna po cięciu cesarskim może powodować restrykcje. KAŻDA blizna może je powodować.

    Jak widać na podstawie przedstawionych wyżej skrajnie różnych przykładów, masaż podobnie jak fizjoterapia jest wszędzie ;) 

 


Autorem tekstu jest Anna Ciesielska.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Powtórka z fizykoterapii - Galwanizacja

Fizjoprzedmioty na Umedzie - Kształcenie ruchowe i metodyka nauczania ruchu

Fizjoprzedmioty na Umedzie - Medycyna fizykalna